Kocham ten film. Najlepszy na poprawe humoru i miły wieczór. Rozśmiesza mnie jak żaden inny. No i boski Firth ;)
kurczę, ten film chyba nigdy mi się nie znudzi, serwuję go sobie na poprawę humoru, idealny na jesienne wieczory :)
Najbardziej spieprzone sprawy chodzi mi o sceny tego filmu które nie powinny się pojawić lub takie które powinny. Ważną rzeczą jest Rebecca. SPOJLER! Ona lesbijką?! Wg mnie to bardzo duży błąd ze strony scenarzystów. Podróż z Danielem. Bardzo się zdziwiłąm oglądając tego typu sceny. Jeśli chodzi o to czego nie ma -...
Chyba nie odkryję Ameryki pisząc, że ten film jest kolejnym dowodem, że kasa rządzi światem. Nie jest on wierny książce (OK, nie musi, ale generalnie adaptacja powinna mieć dość dużo wspólnego z książką...). Nie będzie spoilerów, nie chcę dostać bana, ale powiem ogólnie, że Hugh Grant pojawia się wtedy, gdy nie...
Mógłby ktoś napisać tytuł piosenki, która leci pod koniec filmu kiedy Bridget wsiada do taksówki i jedzie do Marka.(chodzi o tą pierwszą piosenkę)Z góry dziękuję.
hej : ) pomoże mi ktoś w odszukaniu piosenki któa leci w tel gdy bridget zostawiła marka po telefonie od rebeki później siedziała w oknie z papierosem ...
:))))
ogólnie film oglądało się przyjemnie, ale strasznie żaluję, że przed jego obejrzeniem przeczytałam książke. w przypadku pierwszej części było na odwrót, więc sto razy bardziej mi się podobała.
Minimalnie słabszy od pierwszej części przygód Bridget ale to praktycznie dalej ta sama zabawa. Kolejna walka Grant'a i Firth'a. Padaka:)
naprawde smieszny film, podobnie jak 1. nie spodziewalam sie takiej zabawy, poniewaz z reguly 2 sa gorsze od 1. tymczasem bylabym sklonna powiedziec, ze 2 jest jeszcze lepsza ! naprawde dobry film : )
i strasznie mi sie podoba piosenka willa younga " your love is king", pasuje do wydarzen : )
.... wam mogę powiedzieć? Uśmiałem się tylko z fryzury Reenne, a to za mało
na dwie godziny seansu.
Były nudne miejsca ( na przykład w więzieniu), były niepotrzebne momenty (
upadek Bridzi na weselu), były super momenty ( majtasy), ale jakoś ... bez
przekonania do całości.