Aukcja, na której wystawiono film porno z
Marilyn Monroe, zakończyła się niepowodzeniem. Nie znalazł się żaden chętny na zakup pikantnej taśmy.
W trwającym sześć minut czarno-białym filmie młoda kobieta (rzekomo
Monroe, jeszcze przed wielką hollywoodzką karierą) masturbuje się, a potem uprawia seks z nieznajomym mężczyzną.
Organizatorzy aukcji twierdzą, że brak chętnych był wynikiem oświadczenia organizacji Authentic Brands Group posiadającej prawa do wizerunku
Monroe. Jej rzeczniczka zaprzeczyła, jakoby to właśnie gwiazda występowała w pornosie.