Wróciłem niedawno z kina, do którego wyciągnęła mnie moja 6 letnia córka. Bardzo jestem jej za to wdzięczny ponieważ to co obejrzałem było na prawdę zjawiskowe. Bajka o czym jest, każdy wie. Oprawa wizualna zapierająca dech. Sama tytułowa Cinderella absolutnie przepiękna. Rola macochy odegrana oskarowo. Moja córcia siedziała wbita w fotel przez cały seans. Ja z resztą też. Polecam bo na prawdę warto.