PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34454}

Kowboj Bebop: Pukając do nieba bram

Cowboy Bebop: Tengoku no Tobira
7,8 12 503
oceny
7,8 10 1 12503
Kowboj Bebop: Pukając do nieba bram
powrót do forum filmu Kowboj Bebop: Pukając do nieba bram

Kreska i tępo akcji jest właściwie dobre, ale co do fabuły i elementów humorystycznych można się już przyczepić. Fabuła nie powala na kolana, co mnie trochę rozczarowało, a jeszcze mocniej rozczarował raczej dość marny poziom humorystyczny, który jest dużo niższy niż w serii TV.

Da się oglądać, 8/10

użytkownik usunięty
Nike

Dokładnie. Zgadzam się w 100%. Nawet ocena ta sama co u mnie.

ocenił(a) film na 7
Nike

Serialu niestety nie widziałem, a film nawet mi się podobał chociaż nie posiadam niestety napisów po polsku więc nie wszystko do końca rozumiałem. Ja oceniam na 7/10 no i pozostaje mi teraz obejrzenie serialu, a nóż będzie jeszcze lepszy tak jak mówicie.

ocenił(a) film na 7
Nike

Zgadzam się. Serial jest o wiele lepszy. W tym filmie czegoś brakowało... czegoś co było w każdym odcinku serialu...
Film choć nie powala jest na dobrym poziomie. 7/10.

użytkownik usunięty
luki_r

mi brakowalo muzyki z serii, i rzeczywiscie za malo bylo humoru

użytkownik usunięty
luki_r

i moze tez te nowe postacie tzn, terrorysta i elektra byly takie malo barwne i raczej nieciekawe, w serialu drugoplanowe postacie byly o wieeele
ciekawsze

ocenił(a) film na 8
Nike

Bez przesady. Film może i jest odrobinę gorszy od serialu, ale nie popadajmy w skrajności.
Muzyka jest nowa, ale wcale nie gorsza (np. opening, ending, tło muzyczne do walki powietrznej i to do finałowego pojedynku bardzo mi się spodobały - w niczym nie ustępują melodiom serialowym).
Animacja i rysunki są w sumie podobne do pierwowzoru, a przy tym dużo ładniejsze i bardziej szczegółowe.
Nowe postacie są rzeczywiście średnio udane, ale i w serialu nie zawsze było z tym dobrze.
Fabuła - z jednej strony trochę oklepany schemat 'ratowania świata', z drugiej strony cała historia jest jak najbardziej spójna i ciekawie poprowadzona. Zresztą ratowanie świata było i w serialu (pamiętacie zmienianie ludzi w małpy :) ?), choć tam utrzymane w nieco żartobliwym charakterze.
To co zostało poprawione względem serialu to bardzo realistyczne walki - rany wyglądają na naprawdę paskudne, ciosy na bardzo bolesne, wystrzały są głośne i niszczycielskie, a dogfight bardzo widowiskowy.
Podoba mi się też podkreślanie charakteru miasta w którym toczy się akcja przez całą jego społeczność - różnorodne style ubioru, muzyka i kultura, ba, cała arabska dzielnica. W serialu było tego jakby mniej.

MgM

Jeśli chodzi o mnie, to nawet może być.
Tylko chwilami miałem wrażenie jakby twórcy zrobili kolejny amerykański film sensacyjny o ratowaniu świata,a utracili to co było w serialu najlepsze włącznie z muzyką.

ocenił(a) film na 8
wilkszary

ładne, lecz to nie to samo co serial...

użytkownik usunięty
Nike

uważasz, że pełnometrażowy jest gorszy niż seria bo ma "niższy poziom humorystyczny"?
tak ciężko pojąć do diabła ciężkiego, że to miała być poważna historia? wciskanie tam na siłę kiepskich dowcipów zrobiłoby z tego kolejną tandetną szmirę - zbyt przesyconą humorem by móc zachować powagę fabuły i ze zbyt ciężkim klimatem by uchodzić za komedię. innymi słowy film byłby wszystkim na raz przez to niczym.
ten wysoki poziom humorystyczny może i mieści się w większości odcinków serii (w niektórych jest go trochę, w wielu dużo, w niewielu jest głównie on) ale są odcinki gdzie jest go mało bądź wcale. ostatni odcinek ja pamiętam ze smutnej muzyki i umierającego Spika na bodajże schodach jakichś. a ty z czego? z jakichś grypsów? tak ciężko pojąć, że skoro parę odcinków wyłamywało się z ciążenia ku satyrze to i film mógł być poważny?
mnie wkręcił bardziej niż serial, nie dłuży się tak bardzo, choć kilka scen było czerstwych (Ed był jakiś naciągany w tych swoich wygibasach na statku)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones