Czasem wkurzajacy, balam sie, ze temu dzieciakowi cos sie stanie. Frustrujace, dlaczego Dean nie zgosil tego porwania na policji, nie krzyczal do ludzi, te to porwanie, kiedy ten mlody osilek go napdl? Jesli to mialo byc smieszne, to nie bylo, bynajmniej dla mnie.