Możliwe spojlery. Czy mógłby się wypowiedzieć, ktoś kto zna temat, a nie ktoś, komu się wydaje, że tak jest lub nie jest, czy już faktycznie tam się tak "poluzowało", że wesela są wspólne dla mężczyzn i kobiet, że alkohol na imprezach leje się strumieniami? Ja spędziłam pewien czas w Kairze i tam nawet do głowy nie przychodzi miejscowym, by pić. Nie chodzi nawet o jego dostępność, ale o religie właśnie. Facet jedzie do swojej przyszłej żony z przyjaciółką i nikogo w Pakistanie to nie dziwi?