Wczoraj coś mnie tchnęło żeby obejrzeć ten film, który zalegał u mnie na liście "do obejrzenia". Kiedy zapytałem Google o nazwisko autorki książki, na kanwie której powstał ten film, okazało się, że dziś zmarła. Może nawet wtedy, gdy oglądałem ten film. Dziwne i przykre.

Niesamowite kino , wykonanie, gra aktorska , wszystko na najwyższym poziomie.Jestem w mega pozytywnym szoku. Nie moge pojąć tylko a może aż jednego: gdzie złote globy , gdzie oscary że o mniej prestiżowych nagrodach nie wspomnę.Przeciez ten film mógłby być spokojnie filmem roku.

Historia "Beloved" jest okrutna, przesycona magią graniczącą z opętaniem i po prostu smutna... Świat jest tu bezwzględny, zimny i ponury jak w filmie "Kolor purpury"... Pośród tego wszystkiego żyją w jakiejś zaskakującej symbiozie ludzie, ich makabryczna przeszłość, słabosci i pragnienia... Radosc szybko w rozpacz...

i to udane!
http://www.youtube.com/watch?v=h7sIkj4nuh8

Autentycznie przeraża. Przy tym przekonuje jako kino mistyczne.
Czego tu nie ma: duchy, zjawy, potwory i wszystko osadzone w realiach Ameryki XIX wieku.

Aktorstwo w tym filmie, jak to u Demme'a ma poziom wręcz kosmiczny:

THANDIE NEWTON w roli...

Porównanie przy każdej adaptacji nieuniknione. A jednak, film interpretuje powieść dobrze, nadając jej nieco inny kształt, dopowiada szczegóły czasem rozmazane przez płynną chronologię oryginału.

Thandie Newton inna zupełnie niż w "Besieged", w dużej mierze robi ten film.

Mega średni.

Jeżeli chcecie obejrzeć poruszający film o tej tematyce to polecam Kolor Purpury. To jest dopiero
FILM.