Gęste, intensywne kino. Dwie godziny znakomicie utrzymywanego napięcia. Nawet kiedy zbyt wiele wiemy, by mogło być wciąż silne, nadal z fascynacją podąża się za kamerą, za plecami tego antybohatera, egocentryka i samotnika. Świetny dramat o tym, w jaki sposób potrafimy zamknąć się w klatce neuroz i uprzedzeń. Ale to...
więceji nie rozważamy żadnych innych opcji możemy popełnić poważne błędy. Tym było założenie, że to świat jest zły, a sam bohater nie dostrzegał w sobie przyczyn takiej niechęci do niego. Tworzymy sobie w głowie różne historie na temat innych nie weryfikując ich. I takie są tego skutki. A chwila refleksji nad jednym...