Zmarł 10 lat po cudownym filmie "Kevin sam w Nowym Jorku"... Szkoda człowieka, przesympatyczny starszy pan i bardzo dobry aktor przy tym. Niech pamięć o Nim zostanie w naszych umysłach:)
Zapraszam do wydarzenia na facebooku: https://www.facebook.com/events/226281507531033/234774126681 771/?notif_t=like. Spróbujmy wspólnymi siłami wywalczyć naszego cudownego Kevina i w tym roku w POLSACIE :-)